Szwenda?am si? ostatnio po mieszkaniu i czego? mi si? chcia?o. Ani piciu, ani siku, czego? bardziej. A ?e z rzeczy mi znanych najbardziej bardziej jest poezja – posz?am w to na pe?nej.
O kulturze
Czy potrzebujemy kolejnej p?yty z piosenkami Osieckiej?
Za ka?dym razem, gdy dociera do mnie wiadomo??, ?e oto narodzi?a si? kolejna p?yta z piosenkami Osieckiej (a dzieje si? to przecie? raz na rok, raz na dwa, nie rzadziej), mam mieszane uczucia. Jakie? dziesi?? lat temu kupi?abym wszystko, co cho?by sta?o obok Osieckiej, a fakt, ?e dzisiaj ju? tak nie robi?, nie wynika wy??cznie z tego, ?e w ci?gu ostatniej dekady nauczy?am si? m?drzej zarz?dza? swoim bud?etem. Polski rynek wydawniczy i muzyczny dawno temu opar? swoje t?uste ?apki na drobnym ciele Ukochanej Poetki Polaków, przewrotnie do historii jej ?ycia, czyni?c z niej kasiasty interes. I mo?e dobrze, dobr? literatur? …
Nowy Rojek, stary Rojek, perseweratywno??
Karz? mi zm?drze?, ja wiem, ?e nie zd??? Dzi?ki jego poprzedniej p?ycie nauczy?am si?, ?e dobrze dobrana piosenka mo?e zag?uszy? wszystko. By? koniec czerwca, zdawa?am swoj? pierwsz? sesj? na studiach, których i tak nie zamierza?am kontynuowa? po wakacjach. „Nauka” (u?yty cudzys?ów wyja?ni nazwa kierunku, na którym w?a?nie ko?czy?am pierwszy rok, go on, google it) sz?a mi wtedy tak se. G?ównie dlatego, ?e jedynym przedmiotem, jaki mnie wówczas naprawd? obchodzi? by?o Wprowadzenie do: bycie m?od? kobiet?. Mi?dzyludzkie indywidualne studia z latania nad ziemi? i pó?nych powrotów do domu potrwa?y par? krótkich miesi?cy. Sko?czy?y si? w dniu, w którym tras? Most D?bnicki/bulwary/Most Grunwaldzki/bulwary przesz?am dwucyfrow? …
.
.